POLSKIE KRÓTKIE METRAŻE NA MIĘDZYNARODOWYCH FESTIWALACH WE WRZEŚNIU

Wrzesień to wciąż gorący festiwalowo okres. Polskie filmy krótkometrażowe będzie można zobaczyć na wielu międzynarodowych festiwalach, gdzie powalczą o uznanie jury i serca publiczności. Koniecznie sprawdźcie, które produkcje będzie można obejrzeć w Belgii, Danii, Wielkiej Brytanii czy Stanach Zjednoczonych.

Pod koniec sierpnia w Belgii rozpoczął się 24. Brussels Short Film Festival. W programie trzy polskie produkcje krótkometrażowe – fabularne „Dalej jest dzień” Damiana Kocura, „Hi, How are you” Michała Chmielewskiego oraz animowane „Jestem tutaj”Julii Orlik.  Film Kocura w tym samym czasie miał projekcję podczas francuskiego Aye Aye VO, Nancy International Film Festival.

Aż trzy polskie shorty fabularne będzie można zobaczyć na węgierskim BUSHO – Budapest Short Film Festival. W sekcjach pozakonkursowych publiczność zobaczy „Uległość” Michała Ciechomskiego i „Ostatnie dni lata” Klaudii Kęskiej, z kolei o tamtejsze nagrody ubiegać się będzie „Kwiat jednej nocy” Naty Szado.

Festiwalowy miesiąc na dobre rozpoczął brytyjski Encounters Film Festival, na którym w sekcjach konkursowych zostaną zaprezentowane polskie produkcje animowane  – Obyś nie musiała tutaj wrócić” Anastazji Naumenko, „Plantarium” Tomka Duckiego, „Ja i moja gruba dupa”  Yelyzavety Pysmak, „Roz-poznanie” Przemysława Świdy, „Okruszki życia” Katarzyny Miechowicz, „Książę w cukierni” Katarzyny Agopsowicz, dokument „Trochę raju” Andrzeja Cichockiego oraz fabularne „Cztery filiżanki kawy albo trzy” w reżyserii Sebastiana Łacha.  

Całkiem sporą reprezentację polskich animacji będzie można zobaczyć podczas szwajcarskiego Fantoche International Animation Film Festival. Do tamtejszego konkursu zaproszono „Świątynię ukwiału” Justyny Pazdan, natomiast w sekcjach pozakonkursowych widzowie zobaczą Nie masz dystansu” Kariny Paciorkowskiej, „Księżyc” Tomka Popakula i „III” Mart Pajek.

9 września rozpoczną się aż trzy festiwale na których zobaczymy polskie animacje. Podczas litewskiego BLON Animation & Games Festival jurorzy będą oceniać  Julii Orlik, a na francuskim 27th L'Étrange Film Festival „Własne śmieci” Darii Kopiec, z kolei podczas czeskiego Zlin Film Festival szansę na nagrody będzie miała „Ja i moja gruba dupa” Yelyzavety Pysmak. A na dwóch innych pokazane zostaną krótkie dokumenty - na chorwackim Mosor Film Festival w konkursie zostanie zaprezentowana „Harda” Marcina Polara, na czeskim Zlin Film Festival o nagrody ubiegać się będzie „The Vibrant Village” Weroniki Jurkiewicz.

Sporo pokazów festiwalowych będzie miał krótkometrażowy dokument Gosi Juszczak. „Stolen Fish. Kiedy zabraknie ryb” będzie można zobaczyć na brazylijskim Ecofalante, hiszpańskim Directed by Women, chorwackim Split Film Festival, fińskim Helsinki International Film Festival, indonezyjskim Film Festival Bahari, portugalskim FIKE, tureckim Izmit International Shoort Film Festival, estońskim Matsalu Nature Film Festival, brytyjskim Bolton International Film Festival oraz południowoafrykańskim Jozi Film Festival.

Podczas Loudoun Arts Film Festival w Stanach Zjednoczonych zostaną pokazane dwa polskie filmy animowane – „Portret Suzanne” Izabeli Plucińskiej oraz „Kaprysia” Betiny Bożek. A w programie 9. edycji kosowskiego International Film Festival FERFILM znalazł się animowany dokument „We have one heart”.  

Film Katarzyny Warzechy będzie miał kolejny dobry miesiąc. Po kosowskim festiwalu pojedzie do Niemiec. Na Neisse Film Festival obok „We have one heart” o nagrody ubiegać się będą również „Wyszła z brzegów” Sofyi Nabok, „Portret” Agnieszki Buczyńskiej, Marty Mikołajczyk i Michała Barylskiego oraz fabularne „Tam gdzie żyją krowy” Bartka Cebuli i „Problem” Tomasza Wolskiego. Po niemieckim festiwalu film Warzechy odwiedzi jeszcze czeski International Film Festival Elbe Dock, włoski Orvieto Cinema Fest oraz szwajcarki Animatou International Animation Film Festival, na który zaproszono bardzo liczną reprezentację polskich produkcji. O nagrody na tym festiwalu ubiegają się „Własne śmieci” Darii Kopiec, „Jestem tutaj” Julii Orlik oraz „Księżyc” Tomka Popakula.

W pierwszej połowie miesiąca odbędzie się grecki Drama International Short Film Festival. W programie „Wizyta” Mateusza Jarmulskiego. Z kolei na Helsinki International Film Festival Love & Anarchy pokazana zostanie animacja „Popioły” Joanny Dudek.

Po dwa polskie filmy w swoich programach mają meksykański Guanajuato International Film Festival z „Okruszkami życia” Katarzyny Miechowicz i „Ja i moja gruba dupa” Yelyzavety Pysmak, francuskie Lille International Short Film Festival z pokazami „Obyś nie musiała tutaj wrócić” Anastazji Naumenko i „Jestem tutaj” Julii Orlik oraz Best of International Short Films Festival, na którym również nie zabraknie filmu Julii Orlik oraz „Portret Suzanne” Izabeli Plucińskiej.

Polskie produkcje będą też prezentowane na Ottawa International Animation Festival, gdzie m.in. premierowo zostanie zaprezentowana najnowsza animacja Marty Pajek, „Figury niemożliwe i inne historie I”W Kanadzie będzie można również zobaczyć „Okruszki życia” Katarzyny Miechowicz oraz „Nie taki krokodyl straszny” Grzegorza Koncewicza. 

Pod koniec miesiąca odbędzie się 11. edycja StopTrik International Film Festival. Na festiwalu o nagrody ubiegać się będą trzy polskie tytuły – „Jestem tutaj” Julii Orlik, „Własne śmieci” Darii Kopiec oraz „Plantarium” Tomka Duckiego. Z kolei na Crested Butte Film Festival w Stanach Zjednoczonych o statuetki powalczy „Gruba Kaśka” Julii Pełki. W podobnym czasie w Irlandii planowany jest Indiecork Festival of Independent Film & Music.  Do udziału w festiwalu zaproszono trzy polskie filmy krótkometrażowe „Jestem tutaj” Julii Orlik, „Dalej jest dzień” Damiana Kocura oraz „We have one heart” Katarzyny Warzechy.

Pełna lista pokazów festiwalowych dostępna jest tutaj.