POLSKIE KRÓTKIE METRAŻE NA WRZEŚNIOWYCH MIĘDZYNARODOWYCH FESTIWALACH

Porównując wrzesień do poprzedzających go miesięcy, można dojść do wniosku, że branża festiwalowa powoli odradza się. Nadchodzący miesiąc roi się od pokazów festiwalowych polskich krótkich metraży, a najważniejszymi krajami w tym czasie będą dla nich Portugalia, Niemcy, Finlandia, Ukraina, Chorwacja i Grecja.

Pierwszy tydzień września upłynie pod znakiem portugalskiego FEST – New Directors, New Films, w czasie którego zostanie pokazanych siedem polskich tytułów. Aż sześć z nich – trzy animacje i trzy fabuły - pojawi się w konkursie głównym festiwalu. Będą to „Story” Joli Bańskowskiej, „Acid Rain” Tomka Popakula, „Takie piękne miasto” Marty Koch, „Ukąszenie” Heleny Oborskiej, „Przywiązanie” Kasi Babicz i „Home Sweet Home” Agaty Puszcz. W ramach portugalskiego festiwalu odbędzie się również pokaz specjalny „Rykoszetów” Jakuba Radeja.

Portugalia nie będzie jednak jedynym kierunkiem, w którym udadzą się polskie krótkie metraże w pierwszym tygodniu września. Na międzynarodowym festiwalu we włoskim Salento pokazane zostaną „Rudy” Kariny Węgiełek i „Synchronizacja” Anny Kasińskiej, w konkursie francuskiego L'etrange Festival znalazły się „Duszyczka” Rupik i „Acid Rain” Popakula, z kolei na Zlin Film Festival w Czechach o nagrody ubiegać się będą „Norma” Agaty Mianowskiej i „Chwiast” Adrianny Matwiejczuk. W tym samym tygodniu „Play” Piotra Sułkowskiego będzie wyświetlany na dwóch festiwalach – niemieckim Bastalavista International Genre Film Festival i brytyjskim White Deer International Film Festival.

Jednym z najważniejszych wydarzeń dla polskich krótkich metraży we wrześniu będzie Międzynarodowy Festiwal Filmów Krótkometrażowych we Lwowie, w konkursie którego znalazło się „Story” Bańkowskiej, a w sekcjach pobocznych pokazane zostaną „Porachunki” Zuzanny Grajcewicz, „Takie piękne miasto” Koch, „Bliscy” Zofii Kowalewskiej i „Kwadratura koła” Karoliny Specht. Polskie krótkie metraże okazały się wyjątkowo również wśród selekcjonerów drezdeńskiego festiwalu filmów krótkometrażowych, którego widownia będzie miała okazję zobaczyć „Portret Suzanne” Izabeli Plucińskiej, „III” Marty Pajek, „Tango tęsknot” Marty Szymańskiej, „Podróż do magicznego wodospadu” Bogny Kowalczyk, „Świat, który uleciał na grzbiecie głowy” Wojciecha Hoffmana oraz „Kwadraturę koła” Specht.

W tym samym czasie odbędzie się również Leiden Shorts w Holandii, w konkursie którego znalazła się „Duszyczka” Rupik, a także 2020 DC Shorts Film Festival w Stanach Zjednoczonych, w czasie którego pokazane zostaną „Dog Days” Zuzanny Grajcewicz i bułgarski międzynarodowy festiwal In The Palace, który ma w swym programie „Tango tęsknot” Marty Szymańskiej. W Gruzji, na festiwalu Batumi International Art-house pokazany zostanie film "Lolo" Michała Piotrowskiego, z kolei na koreańskim SESIFF swój pokaz będzie miał "Test" Bartosza Toboły. W podobnym czasie "Czarny charakter" Jakuba Gryżewskiego będzie walczył o nagrody na włoskim Firenze Film Festival.

Polskie krótkie metraże odnajdą we wrześniu także swoją publiczność w krajach nadbałtyckich. Na BLON Animation and Games Festival na Litwie pokazane zostaną „Deszcz” Piotra Milczarka i „Acid Rain” Tomka Popakula. Bardzo duża ilość polskich filmów znalazła się w programie Love & Anarchy w Helsinkach, gdzie pokazane zostaną „Ovule” Natalii Durszewicz, „Piołun” Marii Ornaf, „Ukąszenie” Heleny Oborskiej, „Ballast” Daniela Howlida, „Acid Rain” Popakula i „Takie piękne miasto” Koch.

Zmierzając na południe Europy, możemy wymienić kolejne festiwale, na których zaznaczą swoją obecność polskie krótkie metraże. W Austrii, na SLASH Film Festival, pokazane zostanie „Przywiązanie” Kasi Babicz, w programie międzynarodowego festiwalu w Tiranie znalazło się „Dog Days” Grajcewicz, a w konkursie chorwackiego festiwalu Animafest znalazły się „Ostatnia wieczerza” Piotra Dumały, „Marbles” Natalii Spychały, „Portret kobiecy” Natalii Durszewicz, „Portret Suzanne” Izabeli Plucińskiej oraz „Duszyczka” Barbary Rupik. W końcu na prestiżowym festiwalu filmów krótkometrażowych w greckiej Dramie pokazane zostaną „Ja i moja gruba dupa” Yelyzavety Pysmak, „Portret Suzanne” Plucińskiej, „Coś” Kasi Babicz i „Story” Bańkowskiej, a po drugiej stronie Morza Śródziemnego, w konkursie krótkometrażowych filmów studenckich znalazł się „Piołun” Marii Ornaf.