POLSKIE FILMY KRÓTKOMETRAŻOWE NA 54. KRAKOWSKIM FESTIWALU FILMOWYM

W tym roku w konkursie polskim do walki o Złotego Lajkonika stanie dziesięć krótkometrażowych filmów fabularnych. Dodatkowo, w pokazach pozakonkursowych będzie można obejrzeć kolejnych siedem filmów.

W tym roku ciekawe tytuły to filmy studenckie. Do konkursu polskiego zakwalifikowały się trzy etiudy, aż dwie z nich zostały zrealizowane przez studentów łódzkiej PWSFTviT . Pierwsza z nich - „Fragmenty” Agi Woszczyńskiej - jest portretem młodej kobiety, która tylko pozornie ma wszystko czego potrzebuje.  O filmie już zrobiło się głośno za sprawą jego udziału w sekcji Directors’ Fortnight na dobiegającym końca festiwalu w Cannes. Drugim filmem łódzkim jest „Światło w sierpniu” Mateja Bobrika - znanego już festiwalowej publiczności dzięki dokumentalnemu „Tam, gdzie słońce się nie spieszy”. Bobrik z charakterystycznym ciepłem i humorem portretuje  dojrzewanie pierwszego, nieśmiałego uczucia, a przy okazji tworzy barwny obraz małomiasteczkowej społeczności. „Źle nam z oczu patrzy” Arka Biedrzyckiego, to natomiast zupełnie inne kino. Dyplomowy film Biedrzyckiego – studenta Wydziału Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach to oszczędna w środkach opowieść o konsekwencjach dramatycznego wyboru dwójki młodych ludzi. „Źle nam z oczu patrzy” jako jedyny polski film krótkometrażowy bierze udział także w międzynarodowym konkursie filmów krótkometrażowych, gdzie powalczy o nagrodę Złotego Smoka.

W konkursie znalazło się również miejsce dla filmów których fabuła została ujęta w cudzysłów konwencji. Tak jest w przypadku najnowszej komedii Kristiffera Rusa, autora nagrodzonego w Krakowie w ubiegłym roku „The Big Leap”. „Naturalni” to kameralna historia małżeństwa, które w dość osobliwy sposób radzi sobie z kryzysem.  Temat związków damsko – męskich  widziany z zupełnie innej perspektywy podejmuje także Filip Syczyński w swoim „Trashhh”. Musical, w którym na ekranie pojawia się cała plejada młodych polskich aktorów, jest surrealistyczną, zanurzoną w hipnotycznym tańcu historią miłosną rozgrywającą się na wysypisku śmieci. Debiut reżyserski Macieja Marczewskiego „Gry” powstał na kanwie słuchowiska radiowego Ireneusza Iredyńskiego pt. „Winda”. Julia Kijowska i Marcin Bosak grają parę uwięzioną wewnątrz zatrzaśniętej windy. Kobieta i mężczyzna angażują się w grę, w której fikcja płynnie łączy się z prawdziwymi przeżyciami.

Warto wspomnieć o dwóch filmach, które mają na koncie już pierwsze zagraniczne sukcesy. „Chłopcy” Pawła Orwata to historia dwójki  kolegów, którzy planują popełnić morderstwo na przypadkowo wybranej ofierze.  Film, który zagraniczną premierę miał na festiwalu w Tampere otrzymał kilka zaproszeń na festiwale za granicą, a jeszcze w czerwcu trafi do konkursu słowackiego Art FilmFest. „Ojcze masz” Kacpra Lisowskiego to opowieść o przyjaźni , która nawiązuje się między punkrockowym muzykiem a synem jego dawnej przyjaciółki. Kacper Lisowski otrzymał za film nagrodę jury młodych prestiżowego festiwalu w Clermont-Ferrand. W pozakonkursowej sekcji Panorama Filmu Polskiego zdecydowanie warto obejrzeć 30 minutową „Wyspę” Katarzyny Klimkiewicz i Domingi Sotomayor. Film, który podczas tegorocznej edycji festiwalu w Rotterdamie otrzymał Tiger Award – główną nagrodę konkursu krótkometrażowego jest ciekawym formalnie portretem rodziny, która spotyka się w letnim domku na wyspie Chiloe.

Nie sposób nie wspomnieć o nakręconym w Armenii „Mlecznym bracie” Vahrama Mkhitaryana ze zdjęciami Marcina Sautera. Film opowiada niecodzienną historią o przyjaźni i akceptacji.

Zaproszenie do udziału w festiwalu otrzymały także dwa filmy twórców niezależnych. „Skupienie” Jakuba Charona to odważna próba zmierzenia się z tematem przemocy w gangsterskim półświatku natomiast „Franek” Bartka Tryzny jest ciepłą opowieścią o życiu ośmioletniego chłopca.

W programie festiwalu warto zwrócić uwagę na cykl Noc filmów studenckich, gdzie w tym roku znalazły się filmy zrealizowane przez studentów szkół filmowych w Łodzi i Katowicach. Podczas wtorkowego seansu w Kinie pod Baranami będzie można obejrzeć  m.in.  „Byka” w reżyserii Pawła Maja, ”Arenę” Martina Ratha oraz „Syjamskich” Joaquina del Paso (wszystkie wyprodukowane przez PWSFTvT), a także „Lato miłości” Marcina Filipowicza i „Jedyne wyjście” Piotra Domalewskiego (WRiTv).

Więcej o filmach konkursowych można przeczytać na stronie Krakowskiego Festiwalu Filmowego.

Powyżej: kadr z filmu "Światło w sierpniu" Mateja Bobrika