STYCZNIOWE FESTIWALE KRÓTKOMETRAŻOWE

Nowy rok to kolejne festiwale, w których udział wezmą polskie filmy krótkometrażowe. W tym miesiącu odnotowaliśmy osiem festiwali, które pokażą polskie filmy.

Z końcem stycznia rozpocznie się kolejna, już 36 edycja festiwalu filmów krótkometrażowych w Clermont-Ferrand. W tym roku do konkursu głównego zakwalifikował się debiutancki film operatora – Kacpra Lisowskiego pt. „Ojcze masz”. To pierwszy zagraniczny pokaz filmu, którego producentem jest Studio Munka, działające w ramach Stowarzyszenia Filmowców Polskich. Drugim polskim akcentem będzie także udział animacji „Ziegenort” Tomasza Popakula w eksperymentalnej, konkursowej sekcji LABO. Polskie filmy co roku goszczą w programie tego prestiżowego festiwalu. W 2011 roku Grand Prix trafiło do polskiego dokumentu „Kawałek lata” w reżyserii Marty Minorowicz. Tegorocznych laureatów poznamy 8 lutego.

Najważniejszym punktem miesiąca będzie udział polsko chilijskiego filmu „Wyspa” w konkursie prestiżowego festiwalu w Rotterdamie. Film wyreżyserowała Katarzyna Klimkiewicz - laureatka Europejskiej Nagrody Filmowej za cztery lata wcześniejszy „Hanoi-Warszawa”- wraz z chilijską reżyser Domingą Sotomayor. Polsko – chilijska fabuła jako jeden z 24 filmów wybranych do tegorocznego festiwalu, powalczy o jedną z trzech Canon Tiger Awards. Projekcje konkursowe odbędą się między 23 a 27 stycznia. Oprócz nagród regulaminowych jeden spośród filmów wybranych do konkursu otrzyma nominację do Europejskiej Nagrody Filmowej. Warto także wspomnieć, że w pozakonkursowej sekcji „Kids on the floor” zostanie pokazana animacja Małgorzaty Rżanek pt. „Danse macabre”.

Aż trzy polskie filmy obejrzą widzowie festiwalu Kustendorf. Serbski festiwal, którego założycielem i dyrektorem jest Emir Kusturica odbywa się już po raz siódmy w wiosce, którą Kusturica zbudował na potrzeby filmu „Życie jest cudem” w 2000 roku. Do konkursu zakwalifikowały się – „Nasza zima zła” Grzegorza Zaricznego, „Arena” Martina Ratha oraz „Mazurek” Julii Kolberger. Dwa lata temu nagroda Brązowego Jaja trafiła do polskiego „Glasgow” w reżyserii Piotra Subbotki. Laureatów tegorocznych nagród poznamy już 23 stycznia.

Styczeń będzie także miesiącem długo oczekiwanych premier. 17 stycznia rozpocznie się 25 edycja festiwalu filmowego w Trieście, gdzie w konkursie międzynarodowym zadebiutuje dyplomowa fabuła Piotra Litwina pt. „Flora i fauna”.  Podczas tego samego festiwalu, o nagrody  w konkursie animowanym powalczy wspomniane już „Danse macabre” Małgorzaty Rżanek - animacja, która w maju ubiegłego roku reprezentowała Polskę w konkursowej sekcji  Cinefondation festiwalu Cannes, a także „On/Off” Piotra Ludwika oraz zrealizowane w polsko-niemieckiej koprodukcji „Bear me” Kasi Wilk. Kolejnym debiutem miesiąca będzie udział „Zabicia ciotki” Mateusza Głowackiego w konkursie festiwalu Premiers Plans we francuskim Angers. Dyplomowa fabuła Głowackiego była już pokazywana w pozakonkursowej sekcji podczas festiwalu Busan, natomiast pokaz w Angers jest pierwszym jego udziałem w konkursie.  Głowacki zaprezentuje „Zabicie ciotki” w konkursie filmów studenckich. To jedyny polski film w tym zestawieniu.

Wielokrotnie nagradzany dokumentalny „Gwizdek” znalazł się w programie 11 edycji London Short Film Festival, który rozpoczął się 10 stycznia. Animowane „Papierowe pudełko” Zbigniewa Czapli trafiło do programu 27. edycji Stuttgarter Filmwinter Festival, który odbędzie się między 16 a 19 stycznia.  Tydzień wcześniej, podczas indyjskiego Pune IFF o miano najlepszego filmu krótkometrażowego w konkursie międzynarowodym zawalczy „Miruna” Piotra Sułkowskiego.

Pełną listę styczniowych pokazów festiwalowych można znaleźć tutaj

Więcej na temat dokumentalnych pokazów festiwalowych można przeczytać tutaj

U góry: fotos z filmu "Flora i fauna" w reżyserii Piotra Litwina