KOLEJNE NAGRODY DLA „SING ME TO SLEEP”

Film Magnusa Arnesena pokazywany już na przeszło 25 festiwalach wciąż zdobywa kolejne laury. Na festiwalu filmów krótkometrażowych, który zakończył się wczoraj w Breście film zdobył aż dwie nagrody.

Podczas tegorocznej, 26. edycji festiwalu, w programie znalazło się aż pięć polskich filmów. Oprócz wspomnianego już „Sing me to sleep” do konkursu zakwalifikował się także „Szelest” Leszka Korusiewicza, a w sekcjach pozakonkursowych pokazano „Porozmawiaj z nim” Agaty Prętki, „Underlife” Jarosława Konopki i „Glasgow” Piotra Subbotki.

„Sing me to sleep” zrealizowane w łódzkiej PWSFTViT zwyciężył w dwóch kategoriach otrzymując nagrodę dla najlepszego filmu średniometrażowego, a także najlepszego filmu, przyznawaną przez jury młodzieżowe.

Film Magnusa Arnesena jest adaptacją opowiadania znanego norweskiego pisarza Frode Gryttena, którego bohaterem jest czterdziestokilkuletni listonosz Robert. Mężczyzna pewnego dnia porzuca pracę, ze względu na chorą na raka matkę. Kobieta przed śmiercią chce by jej syn się usamodzielnił i znalazł partnerkę, która mogłaby zająć jej miejsce. By nie zawieść oczekiwań matki, Robert będzie musiał z dnia na dzień znaleźć młodą kobietę, która zgodzi się udawać jego partnerkę. W momencie konfrontacji cała trójka będzie zmuszona odgrywać przed sobą nawzajem swoje świeżo wyuczone role.

Tegoroczna edycja festiwalu odbyła się między 8 a 13 listopada. Oprócz bogatego programu projekcji, podczas festiwalu miały miejsce także targi filmowe, prezentujące najlepsze spośród ponad 1500 filmów zgłoszonych do selekcji. Ważne miejsce na mapie festiwalowych wydarzeń zajęły aż trzy programy krótkometrażowe skierowane do młodej publiczności. W Breście można było także zobaczyć ciekawy program pozakonkursowy – sekcję Brest Off, panoramę animacji czy krótkie programy prezentujące najnowsze filmowe propozycje z wszystkich zakątków Europy.

Więcej informacji można znaleźć na oficjalnej stronie festiwalu