KRÓTKIE METRAŻE NA STYCZNIOWYCH FESTIWALACH

Wraz z początkiem roku, powoli rozpoczyna się festiwalowe życie krótkometrażowych filmów. Sprawdźcie, gdzie polskie kina zagości w tym miesiącu.

Pierwszy pokaz odbędzie się w dalekiej Australii. Widzowie Międzynarodowego Festiwalu Filmów Krótkometrażowych Flickerfest’s zobaczą „Dokument” Marcina Podolca oraz film „Naturalni” Kristoffera Rusa. Kilka dni później na festiwalu w Frames w Indiach w konkursie znajdzie się „Dawno temu na Śląsku” Tomasza Protokowicza. Po drugiej stronie globu, na festiwalu Slamdance w USA o nagrodę będzie rywalizować „Superjednostka” Teresy Czepiec.

Festiwalowy styczeń zamknie Premieres Plan Film Festival we Francji, gdzie zaprezentowane zostaną „Druciane oprawki” Bartosza Kędzierskiego, „Płoty” Natalii Krawczuk oraz „Córka” Tomasza Wolskiego.

Koniec miesiąca to również Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Trieście, na którym polska kinematografia będzie gościem specjalnym.

W Konkursie Filmów Krótkometrażowych do rywalizacji staną dwa polskie filmy: „7 owiec” Wiktorii Szymańskiej oraz „To, czego chcę” Damiana Kocura, natomiast w sekcji filmów animowanych znalazł się „Dokument”.

W tym roku wydarzeniem specjalnym festiwalu będzie retrospektywa filmów Marcina Koszałki. Widzowie we Włoszech będą więc mieli okazję zobaczyć także kilka krótkometrażowych dokumentów reżysera: „Cały dzień razem”, „Deklarację nieśmiertelności”, „Do bólu” oraz pełnometrażowe produkcje. Pokazowi filmów towarzyszyć będzie masterclass poprowadzony przez reżysera – „In conversation with Marcin Koszałka”, podczas którego opowie o swojej pracy reżyserskiej i operatorskiej. Warto zaznaczyć, że fabularny debiut Koszałki „Czerwony pająk” znalazł się w Konkursie Głównym tej edycji festiwalu.

27 edycję Festiwalu Filmowego w Treście uświetni także pokazy polskiego pełnometrażowego kina fabularnego. W specjalnej sekcji „Podwójne życie polskiego kina” zaprezentowany zostanie film „11 minut” Jerzego Skolimowskiego, a także retrospektywa filmów Krzysztofa Kieślowskiego – związana z Rokiem Krzysztofa Kieślowskiego, który obchodzony jest w 2016 roku, dwadzieścia lat po jego śmierci. We Włoszech pokazany zostanie także „Demon” Marcina Wrony.